sobota, 29 listopada 2014

[RECENZJA] Sekretnik 3

Kolejny wpis, kolejny gadżet i kolejna recenzja. W dzisiejszym wpisie pod lupę wezmę rzecz, którą jak się domyślam uwielbiacie. Mowa oczywiście o popularnym Sekretniku 3. Czytałam już wiele Waszych pozytywnych opinii na temat tego przedmiotu. Pora zatem byście i Wy poznali moją skromną ocenę. 

Sekretnik 3 jest pierwszą książką jaką mam okazję zrecenzować z tej serii. Jak już wiecie, albo i nie firma AMEET zaopatrzona jest także w dwa wcześniejsze Sekretniki . Niestety nie mam możliwości by porównać Wam Sekretnik pierwszy i drugi  z trzecim, lecz mimo to mam nadzieję, ze moja recenzja przypadnie Wam do gustu, pomoże bliżej przyjrzeć się tej rzeczy oraz poznać wady i zalety. 

Na początek kilka plusów. Bardzo dużym udogodnieniem są: gruba, twarda okładka,  zamknięcie na magnes oraz mała wielkość. Mi osobiście spodobało się także połączenie koloru turkusowego z różowym na okładce. Wydaje mi się, że dodają jej takiego dziewczęcego uroku. A Wam jak podoba się ta okładka?



Ogólnie Sekretnik mogłabym podzielić na dwie części. Pierwsza jest typowo rozrywkowa: quizy, testy, krzyżówki, ciekawostki z serialu itp., a druga jak prawdziwy pamiętnik, czyli około 50 pustych kartek, które należałoby wypełnić swoimi przemyśleniami, historiami, przeżyciami itp. Nie wiem jak Wy, ale ja bardzo lubię gdy w tego typu książkach pojawia się kilka testów, ciekawostek. Zdradzę Wam tylko parę rzeczy, jakie będziecie  mogli przeczytać w Sekretniku, gdyż nie chce Wam psuć zabawy. Możecie spodziewać się takiego tematu jak: Metamorfozy Violetty, czyli jak główna bohaterka zmieniła się w ciągu tych trzech sezonów z wyglądu i charakteru, a także W świetle REFLEKTORÓW, czyli  kilka informacji dotyczące koncertów Violetta. 



Na końcu czeka nas bardzo miła niespodzianka w postaci naklejek nawiązujących do trzeciego sezonu. Ponadto Sekretnik może stać się też naszym notesem, gdyż w tyłu znajduje się kilka kartek przeznaczonych na plan lekcji i kalendarz. 

Były plusy, więc pojawić się także muszą minusy. Prawdę mówiąc nie ma nic takiego konkretnego co by mi się nie spodobało. Jedynie to  do czego mogę się przyczepić, to mała ilość stron na zapiski w części pamiętnik. 




PODSUMOWUJĄC
Jestem bardzo zadowolona z tego przedmiotu. Być może kiedyś kupię poprzednie Sekretniki by porównać je z  tym co mam obecnie. Podejrzewam, że wielkiej różnicy nie będzie, jednak zawsze wolę to sprawdzić.  Jeżeli macie ową rzecz w domu piszcie w komentarzach co Wy o niej sądzicie, jak Wam się podoba itp. :)

JAK WAM SIĘ PODOBAŁA RECENZJA? 

1 komentarz:

  1. Ja mam, jest świetny ten sekretnik. Przywiązałam sie do niego :D

    OdpowiedzUsuń