piątek, 27 lutego 2015

[RECENZJA] Po prostu Tini

Wszyscy nie mogli doczekać się kiedy to książka"Po prostu Tini" trafi do polskich księgarni! Dziś chciałam ją zrecenzować i zaprosić do wpisu!




RECENZJA
Wydawnictwem jest wszystkim dobrze znana ZIELONA SOWA. Książka ma 199 stron. Kosztuje 36,90zł, co uważam za przyzwoitą cenę.
Okładka jest twarda i moim zdaniem bardzo ładna. Napis "Po prostu Tini" i zdjęcie Martiny bardzo przypadły mi do gustu. Uważam, że strona tytułowa zachęca do kupienia. Z tyłu znajduję się opis książki, który umieszczony jest w środku serca.
Na pewno wieluuu z Was ciekawi co znajduje się w środku! Otóż książka podzielona jest na 9 rozdziałów. Każdy jest o czymś innym. Na początku  Martina opowiada o tym kim była, co robiła, jak żyła, z kim się przyjaźniła przed tym jak dostała główną rolę w serialu "Violetta". Oprócz Tini wypowiadała się jej mama, tata, brat, 4 przyjaciółki itd. W następnych rozdziałach opowiedziana jest historia castingu. Następnie Martina opowiada o jej dzisiejszym życiu, co chce robić. Jest bardzo naturalna, opowiadając swoje życie. Książka wypełniona jest zdjęciami m.in w pokoju Tini.







A oto wybrane okładki przesyłane Tini na Twitterze




















Na koniec Tini podziękowała za wszystko: wsparcie rodziny, przyjaciół i Tinistas!



MOJA OPINIA KSIĄŻKI
Książkę przeczytałam w 1 dzień. Bardzo mi się spodobała i cieszę się, że jednak jest dostępna w Polsce. Dzięki niej, poznałam prawdziwą Tini, i spojrzałam na nią z innego punktu widzenia. Teraz patrze an nią nie na jako Violettę, lecz jak na zwyczajna dziewczynę, która spełnia swoje marzenia! Osobiście książkę polecam i uważam, że każda Tinistas powinna ją przeczytać!

*przepraszam za jakość zdjęć, ale robione są moim telefonem



A wy co sądzicie o książce? Kupicie?

1 komentarz: