Niedawno zaczął się nam rok 2015. Jest to więc dobra okazja by w końcu zacząć zapisywać ważne dla nas daty. Każdy rodzaj kalendarza jest nam bardzo potrzeby- nie ważne czy to ścienny, czy też książkowy. Jak jednak nakłonić dwunastolatków, by zaczęli ich używać? Spójrzcie sami. Dodam tylko, że ja jako siostra nie musiałam robić nic, bo bracia sami zdecydowali, że ten przedmiot będzie należeć właśnie do nich.
Zdecydowanie najważniejszą rolę pełni tutaj kolorystyka. Rzecz, którą dzisiaj Wam recenzuje jak najbardziej spełnia ten warunek. Moim zdaniem jest to raj dla oczów, a szczególnie dla fanów Star Warsów, którymi są również moi bracia. Na każdej stronie znajduje się genialny obrazek z Darthem Vaderem oraz jego małym synkiem Lukiem Skywalkerem. Autor tych rysunków chciał pokazać fanom co by było, gdyby Lord Vader sam wychowywał swoje dziecko. Moje rodzeństwo po przeczytaniu wszystkich komiksów stwierdziło, że są one świetne.
Inteligentne teksty i zabawne ilustracje Jeffreya Browna nadają klasycznym i kultowym scenom „Gwiezdnych wojen” zupełnie nowe oblicze.
Produkt oczywiście jest warty swojej ceny. :)
GORĄCO POLECAM TEN KALENDARZ ♥
Super kalendarz i recenzja! ❤
OdpowiedzUsuń