Wszystko co dobre kiedyś się kończy!
Przedwczoraj w Buenos Aires miało miejsce niesamowite wydarzenie! Mowa tutaj oczywiście o Juntada Tinista, na które przybyło, aż 300.000 fanów! Sama Martina przyznała, że nie spodziewała się takiej wielkiej liczby osób! Jesteście ciekawi jak przebiegło to wydarzenie? Pojawiło się również kilka niespodzianek, o których dowiecie się właśnie w tym wpisie.
Zacznę może od tego, iż imprezę można było oglądać na żywo w internecie. Niestety z racji tego, iż widzów było mnóstwo non stop coś przerywało. Dużym zaskoczeniem dla wszystkich było to, że już od godziny 10 na placu zaczęło się zbierać kilkaset fanów! Każdy z nich miał swój znak rozpoznawczy. I tak oto równo o godzinie 14.30 (u nas 19.30) rozpoczęła się cała impreza. Co prawda sama Martina pojawiła się dopiero o 21.30 (gdyż, wcześniej miała wywiad). Wtedy to w górze pojawiło się mnóstwo fioletowo- różowych flag i chorągiewek! Tradycyjnie na sam początek odtwórczyni Violetty zaśpiewała utwór z telenoweli "Hoy somos mas". Tini pokazała się w trzech różnych kreacjach. Były one dość nietypowe, i można powiedzieć, że nieco dziwne. :D
Następnie z ust panny Stoessel padły gorące słowa podziękowania m.in za przybycie. Z racji tego, iż całe to zdarzenie miało też na celu przekazanie ludziom jak ważna jest ochrona środowiska, Tini niejednokrotnie o tym wspomniała. Po "przemowie" dziewczyny, fani mogli usłyszeć utwór "Te creo".
Po owej piosence pojawiła się niespodzianka dla widzów. Mogli oni bowiem zobaczyć krótki filmik, opowiadający o życiu Martiny. Mowa tutaj o Documental Tini. Na nagraniu pokazane były najważniejsze momenty z życia siedemnastolatki- koncerty En Vivo, casting do serialu, wycieczki i wiele innych! Wszystko było naprawdę wzruszające, i sądzę że wielu obecnych tam uroniło niejedną łezkę. Do filmiku został puszczony popularny utwór - Demons- Imagine Dragons
Zaraz po tym pojawiła się kolejna niespodzianka. Głośne okrzyki radości, wielki uśmiech na twarzy... to wszystko dzięki Jorge Blanco, który właśnie wyłonił się zza sceny. Wspólnie z Tini zaśpiewali "Corre"- Jessi&Joy.
Wyszło im to naprawdę świetnie. A wy spodziewaliście się Meksykana na tym wydarzeniu? Ja szczerze mówiąc nawet o tym nie śniłam. :D
Blanco bardzo ładnie się zaprezentował. Założył czarną marynarkę, która świetnie pasowała do dżinsowych spodni. Nie sądzicie? ;)
Fani nie zdążyli ochłonąć po tylu emocjach, a na scenie pojawił się kolejny gość- Mercedes Lambre. Przyjaciółki wspólnie wykonali kawałek Jassie- Price Tag.Co więcej w połowie piosenki dołączył do nich Jorge. Musicie przyznać, że świetnie spisał się w roli rapera. :D Serialowa Ludmiła pokazała się w dość nietypowym stroju. Jak Wam się podoba długa spódnica z białą koszulą? :P
Na scenie mogliśmy też zauważyć Axela, który razem z Tini wykonał piosenkę Celebra la Vida. Na ile oceniacie głos tego mężczyzny! Moim zdaniem jest naprawdę niezwykły! :)
W dalszej części osoby będące na Juntada Tinista mogły obejrzeć obiecany filmik z flagami!Co więcej na nagraniu pojawił się POLSKI AKCENT.
Można było też dostrzec pozdrowienia z Brazylii, Francji, Argentyny.
Imagine- to przedostatni utwór jaki Martina wykonała na tym spotkaniu. Pod koniec dziewczyna uroniła łzy ze wzruszenia. Widać, że to co robi w życiu jest dla niej bardzo ważne, kocha swoich fanów i jest im bardzo wdzięczna. :)
I tak jak już wspomniałam wyżej wszystko co dobre kiedyś się kończy. Martina wspólnie z fanami zaśpiewała końcową piosenkę "En mi mundo". Na tym wydarzeniu pojawili się również tancerzy z En Vivo, Peter- chłopak Tini, Xabi i dużo innych ważnych osób. Nie zabrakło również podziękowań ze strony idolki jak i organizatorów. Na imprezie można było również zakupić biografię Martiny- Simplemente Tini oraz koszulki z napisem "Primera Juntada Tinista" i "I love Tini". :)
Jak Wam się podobało to spotkanie? Oglądaliście w internecie, a może byliście tam obecni? :)
Ja oglądałam na żywo transmisje ;) Dziwna tylko była publika ;/
OdpowiedzUsuń~Zuza ( ruggero.pinger.pl )
Mam to samo zdanie. ;)
UsuńPublika była bardzo cicho, i wydawało się, że ich tam nie ma. :D
Aaaa szkoda gadać! Niby takie wielko HALO, a tu lekko mówiąc klapa. Myślałam, ze to będzie jakiś festyn, zabawy, gry, Tini będzie robiła foty z fanami i wgl, a tu zwykły KONCERT! A ta widownka... grrr -,-
OdpowiedzUsuń