poniedziałek, 19 stycznia 2015

Koncertowe kreacje gwiazd!

Każda popularna gwiazda, która ma świetny głos prędzej czy później musi dać swój koncert (choćby ten najmniejszy) nie tylko ze względu np. na firmę z którą ma kontrakt ale także z powodu fanów. Przykładem takiej osoby jest Martina Stoessel. Dziewczyna wraz z całą ekipą musiała wyruszyć w swoją pierwszą trasę koncertową "Violetta En Vivo", która swoją drogą odniosła niewyobrażalny sukces. W dzisiejszym wpisie zajmiemy się nie samymi koncertami, a kreacjami w jakich wstępują gwiazdy.

W tym punkcie dalej będziemy ciągnąć temat Tini Stoessel. Nastolatka obecnie bierze udział w drugiej transie koncertowej "Violetta Live". Zapewne wiele fanek ciekawi co tym razem gwiazda założy podczas występów. Jedno mamy pewne. Na pewno nie jest to coś prostego, a wręcz przeciwnie! Podczas koncertów Martina zazwyczaj zakłada nietypowe sukienki. Mi osobiście bardziej do gustu przypadły ubrania z "Violetta En Vivo" niż z "Violetta Live". Które należą do moich ulubionych?

Na pewno jest nią fioletowa sukienka, którą siedemnastolatka zakładała podczas pierwszej trasy koncertowej śpiewając piosenkę Te Creo (PL. Wierzę Ci). Co prawda sama bym takiej nie założyła idąc np. na wesele czy przyjęcie urodzinowe (bardziej gustowałabym w ciuchach Demi i  Sel o których powiem później) , ale mimo to uważam, że całkowicie oddaje ona charakter argentyńskiej telenoweli. 

Kolejną kreacją jest także sukienka. Tym razem ubierana jednak to grupowego i finałowego utworu "Ser mejor". Co prawda między nią o tą pierwszą (patrz zdjęcie wyżej) nie ma za dużo różnic. Co mi się w niej podoba? Przede wszystkim fioletowy kolor, który w zupełności nawiązuje do serialu "Violetta". Nie wiem jak Wy, ale ja nie umiem wyobrazić sobie tej sukienki np. w kolorze czarnym, czerwonym czy w najgorszym przypadku żółtym, zielonym albo pomarańczowym. :D 
W koncertowej garderobie Martiny znalazła się także błyszcząca  tunika. Ten strój jest totalnym przeciwieństwem poprzednich. Z fioletowych sukieneczek do spokojnych, violettowych piosenek przeszła do srebrnej, zdobionej w cekiny tuniki. Na wierzch gwiazda zakładała również białą kamizelkę w czarne cekiny. Jej wyróżniającym elementem były sznurki (?) przyszyte do rękawów. Co więcej cały ten ubiór Martina nosiła do żywiołowej piosenki "Como quieres". Nie wiem jak Wy sądzicie, ale moim zdaniem to ubranie spokojne mogła by  też założyć nasza super-nowa: Ludmiała. 

To tyle jeżeli chodzi o kreacje z koncertów "Violetta En Vivo". Były ulubione więc muszą być i te znienawidzone. Mi osobiście od samego początku, gdy tylko zobaczyłam filmiki z "Violetta Live" nie spodobała się sukienka Martiny podczas jej występu z Cande do piosenki  Codigo Amistad. Moim zdaniem to totalny KIT. Ubranie jest koszmarne. Począwszy od góry po dół (buty). A Wam jak się podoba? Co o niej myślicie?
Następną gwiazdą jest Selena Gomez. Artystka głównie kojarzona przez disneyowskich widzów, dzięki serialowi "Czarodzieje z Waverly place" filmowi "Roztańczona historia kopciuszka" itp. Aktualnie gwiazda robi swoją solową karierę. Niedawno pisaliśmy o jej nowym albumie "For You" w którym znajdziecie wszystkie jej hity. A jakie kreacje zakłada Sel do swych koncertów? Jakie są moje ulubione? 

Warto dodać, że piosenkarka często ma odkrytą jakąś część ciała np. brzuch, plecy czy nogi.
Szukając jej zdjęć z koncertów natrafiłam się na jedną, piękną fotografię gdzie gwiazda ma na sobie cudowną beżową sukienkę. Muszę Wam powiedzieć, że skradła ona moje serce. ♥ Urzekła mnie wszystkim. Bardzo dobrym pomysłem były cekiny o różnych rozmiarach na gorsecie. A Wy na ile ocenianie ten ciuch? 
Jeżeli chodzi natomiast o kiczowaty strój jest to zdecydowanie złoto-żółta sukienka. Co mi się w niej nie podoba? Przede wszystkim sam kolor. Na drugim miejscu postawiłabym wzór. Wiem, że niektórym w Was ten ubiór może się spodobać, jednak mi niestety nie. Myślę, że nie ma sensu się tu dalej rozpisywać. ;)
Już ostatnią artystką jakiej kreacje koncertowe weźmiemy pod lupę jest Demi Lovato. Nie ma co ukrywać. Kobieta jest bardzo popularną osobą. Za sobą jak i przed ma już mnóstwo koncertów i trochę doświadczenia. Wybaczcie, ale nie umiałabym z każdej jej trasy wybrać stroje lubiane i przeciwnie. Pozwólcie, że tak jak w przypadku Seleny wybiorę jeden hit i jeden kit. Demi- ją przede wszystkim kojarzę z filmu "Camp Rock", serialu "Słoneczna Sonny"  itp.
Demi na swoich koncertach rzadko pokazuje się w sukienkach czy spódniczkach. Zazwyczaj widzimy ją w spodniach.  Wiem, że mogą być zwolennicy i przeciwnicy ubierania się prawie całym na czarno, jednak mi osobiście jej styl jak najbardziej odpowiada. Do ulubionych kreacji zaliczyłam ten strój. 
Czymś co nie przypadło mi do gustu jest czarna, prosta sukienka. Co mi się w niej nie przypadło do gustu? Wykończenie w postaci tych piórek, nitek cokolwiek to jest. Mi nigdy nie podobały się i podejrzewam, że nie będą podobać  tego typu ubrania, dlatego też ten ciuch jest na nie. A Wam podoba się on? 

Zgadzacie się ze mną? Co myślicie o tych kreacjach? Podobał Wam się ten temat wpisu? :)

1 komentarz:

  1. ładne stroje *_* Masz racje sukienka Tini do występu z Cande jest okropna! Mi to szlafrok przypomina ! :P
    ale sel ma śliczną sukienkę !! Mmm <3333
    Zgadzam się z tobą ! :) Tak mi się ten temat podobał :P

    OdpowiedzUsuń