Wczoraj w Dzień Dobry TVN Lodovica Comello zdradziła nam kilka informacji o LodoLive w Polsce, a oprócz tego pojawiły się informacje na stronie GoodMusic.
Oto informacje które zamieściła firma GoodMusic.
Lodovica Comello w Warszawie!
Włoska wokalistka znana z serialu „Violetta” wystąpi w Polsce 28 czerwca! Lodovica Comello urodziła się w San Daniele del Friuli, we Włoszech. Od najmłodszych lat była szkolona w aktorstwie, tańcu i grze na gitarze. Wzięła udział w trasie Patito Feo Il Mondo di Patty we Włoszech i Hiszpanii oraz jako chórzystka w trasie Brenda Asnicar Tour. Obecnie mieszka zarówno w Buenos Aires jak i we Włoszech. Wynika to z jej udziału w południowoamerykańskim serialu telewizyjnym „Violetta”, który emitowany na kanale Disney Channel zdobył ogromną popularność młodzieży na całym świecie. Comello mówi biegle po włosku, hiszpańsku i angielsku. W serialu Lodovica wciela się w postać Franceski – inteligentnej dziewczyny i oddanej przyjaciółki, która uczy się w prestiżowej szkole dla najbardziej utalentowanych młodych artystów Studio 21. Debiutancka płyta Lodovica Comello zatytułowanej „Universo” ukazała się w Polsce w 2013 r. Obecnie artystka promuje drugą solową płytę „Mariposa”. Będzie to pierwszy koncert Lodovici Comello w Polsce!
WAŻNE!
Jest to jedyny koncert Lodovici w Polsce! Osoby poniżej 18 roku życia mogą wejść na koncert bez opiekunów, ale muszą mieć ze sobą podpisane oświadczenie dla osób niepełnoletnich TUTAJ DO POBRANIA.
LodoLivie w Polsce będzie 28 czerwca 2015 o godzinie 19:0 0 w Warszawie w Arenie Ursynów.
Bilety można kupić w Empiku, sklepach sieci Media Markt i Saturn, wszystkich punktach sieci Ebilet.pl, Eventim.pl, Ticketpro.pl, Biletin.pl, Biletomat.pl oraz na Goodmusic.pl.
Ceny biletów :
miejsca stojące – 125 zł
miejsca siedzące – 150 zł (sektor II), 170 zł (sektor I)
meet&greet - 300 zł (tylko 100 sztuk!)
O arenie:
W skład wyposażenia Areny Ursynów wchodzą:
- pełnowymiarowa arena do gier zespołowych z płytą boiska o wymiarach 49 m x 38 m i wysokości 13 m
- 3 niezależne sektory o powierzchni 608 m² każdy (16 m x 38 m)
- mała sala treningowa
- szatnie i parkingi – także podziemne
- widownia na 2000 widzów
- sala konferencyjna z zapleczem na 100 osób
Ja bardzo ciesze się, że znamy już datę koncertu w Polsce. Jednak szkoda, że to będzie jedyny koncert LodoLive w Polsce. Ja już mam zakupione bilety i bardzo się cieszę, bowiem nie zostało ich dużo..
Wybieracie się na Lodo Live?
bardzo się cieszę, że w końcu poznaliśmy termin koncertu Lodo w naszym kraju. Na pewno Włoszka jak zwykle da świetny występ i zachwyci Polskich fanów swoim głosem. Myślę, że świetnie się będziecie bawić na koncercie Lodo Live i będziecie mieć niezapomniane wspomnienia z koncertu Dodo tak jak z koncertu Violetta Live także myślę, że warto kupić bilety i przejechać te kilometry by zobaczyć swojego idola występującego na scenie bo koncerty na żywo zapadają w pamięć na całe życie.
OdpowiedzUsuńGdzie moge znalsc meet&great na LodoLive bo szukam i nie moge znalesc ?
OdpowiedzUsuńm&g są już wyprzedane
UsuńZa drogo za 130 to moge sobie kupic bilet na vl i zobaczyć cala ekipe nie tylko Lodo za drogo ���� !!!!!
OdpowiedzUsuńW głowach wam się poprzewracalo?!Na VL za 130 zl masz najgorsze bilety na samym końcu sali a sala jest dużo wieksza więc o zobaczeniu violetty możesz sobie zapomnieć.A Lodo ma swoją własną karierę 2 WŁASNE PŁYTY ,KSIĄŻKĘ.Zaszła najdalej z całej obsady.A na VL i tak całej ekipy nie zobaczysz po 1.Za 125 na vl nic nie zobaczysz po 2.Lodo,rugg Xabini i andres (nie pamiętamjak się nazywa) nie grają z nimi.Na Dudu za 300 zl M&g a na VL za 2200 jest różnica
UsuńMoim zdaniem takie koncerty powinny być w Łodzi. Jest to w centrum kraju i odległość od najdalszych zakątków Polski jest mniej-więcej taka sama, ale to w tej chwili jest najmniej istotne.
OdpowiedzUsuńData jest świetna, bo wtedy są już wakacje i wiele osób będzie miało większą możliwość, aby się pojawić :). Ceny biletu też są przyzwoite. Od 125 zł do 170 zł, to w porównaniu do VL bardzo tanio. Jedyne co mnie zmartwiło, to M&G. Wiem, również jest tańsze niż spotkanie z obsadą, aczkolwiek miałam nadzieję, że tak, jak w niektórych państwach, będzie ono na drugi dzień darmowe :/.
Łódź to zadupie. I tak bilety kupi masa osób z Warszawy, dlaczego one miałyby jechać taki kawał zamiast mieć w swoim mieście, jak dla osób z większości kraju to niewielka różnica w dystansie xl
UsuńZależy dla kogo. Nie jestem, ani z Warszawy, ani z Łodzi, aczkolwiek dla mnie robi to różnice. Jeśli Google Maps nie kłamie, dzielą te dwie miejscowości aż ok. trzy godziny jazdy samochodem. Po za tym, Twoim zdaniem, "bilety kupi masa ludzi z Warszawy", ale przecież Lodovica ma fanów nie tylko tam, ale w całej Polsce, więc ludzie z Krakowa, Gdańska czy z każdego innego miasta będą chcieli się tam zjawić.
UsuńŁódź naprawdę, to miasto jest całe rozkopane. Kiedy byłam na VL nie dało się po niej jeździć. Mimo iż nie jestem z Warszawy to uważam, że pod względem poruszania się po mieście 1000-krotnie przewyższa Łódź.
UsuńDla mnie jest bliżej do Warszawy ale to zależy kto gdzie mieszka i wcale mnie nie dziwi że tam jest koncert bo przecież to stolica. I tak mi to ogromnej różnicy nie robi bo raczej nie pojadę bo moi rodzice znowu zaczną :
Usuń"Nie masz na co kasy wydawać tylko na takie 'gówno' " (oni tak by powiedzieli nie ja )
Albo :
"Za te pieniądze byś sobie kupiła coś fajnego do ubrania"
I zgadzam się z Anonimowym z 21:55 Lodo ma fanów w całej Polsce nie tylko w Wa-wie i sądzę że nie mniej osób z łodzi pojawiłoby się na koncercie organizowanym w łodzi niż osób z warszawy w czerwcu. Ja właściwie mogę powiedzieć że jak bardzo się uprę i nazbieram kasę a moi rodzice mnie zawiozą to pojadę. :)
Warszawa? W sumie czego mogłam się spodziewać ;-; Nie jadę, bo już nie ma biletów
OdpowiedzUsuńPo ILE? Po takiej Lodovice spodziewałabym się raczej 90-150, a nie 300
OdpowiedzUsuńJa pierdole ludzie dostaliśmy koncert a wy marudzicie zamiast się cieszyć" drogie bilety" to spójrzcie sobie na ceny biletów na VL M&G do 2200 a tu 300. Z tą Wawą to ja już nie skomentuje . Kiedy koncert nie był ogłoszony mieliście świadomość ile kosztują bilety i nie ma co narzekać
OdpowiedzUsuńCeny są świetne, ale ja żeby dotrzeć do warszawki musiałabym wydać z 800 zł + bilet m&g, kurcze nawet nie wiesz jak trudno pogodzić się z tym, że nie będzie mnie na koncercie na który tak długo czekałam...
UsuńRozumiem że koszty dojazdu i biletu to sporo ale już pomijając dojazd jak czytałam gdzieś że ludzie Z WAWY marudzi że coś im nie pasuje
UsuńJak bym była z Warszawy to od razu kupiła bilet, błagam... m&g TYLKO za 300 zł....
UsuńA czy jeśli kupię M&G to nie muszę kupować biletu?
OdpowiedzUsuńM&G to bilet tyle, że z wejściem.za kulisy do Lodo więc nie musisz kupowsać drugoego bileltu
UsuńEventim pisze, że to JEDYNY koncert w Polsce... Prawda to? Na innych stronach jest napisane, że PIERWSZY. I tyle.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się jak była Violetta live to też pisali że to jedyny koncert w Polsce a jednak zrobili jeszcze w Warszawie i w Krakowie myślę że innych miastach też zagra koncert a może nieco później
UsuńNie przejmuj się jak była Violetta live to też pisali że to jedyny koncert w Polsce a jednak zrobili jeszcze w Warszawie i w Krakowie myślę że innych miastach też zagra koncert a może nieco później
UsuńNa Violetta live też tak było że tylkonjedyny koncert potem jednak zrobili więcej
UsuńJADDEEE!!! BOSZSZ UMIERAM! O_O
OdpowiedzUsuńczy ktos wie czy bedzie jeszcze jakis koncert czy tylko ten w Warszawie? Blagam o info
OdpowiedzUsuńPonoć to jest jedyny.Ale jak patrzyłam to biletów juz nie ma :-) więc raczej będą jeszcze jakieś koncerty
UsuńHmmm... zgadzam się z Anonimem z 13: 20 (jeden z pierwszych komentarzy). Uważam,że ceny biletów jak na samą Lodovicę są zdecydowanie przesadzone. Piosenek jest mało, w dodatku dwie to utwory z serialu. Dodatkowo potwierdzę - Comello to artystka nadal jadąca po sukcesie Violetty. Śpiewa w mało popularnym języku, mało kto nawet rozumie treść utworu. Jej fani, Lodofanticas to w 99% Vilovers, którzy słuchają jej, tylko bo gra Francesce i (zwłaszcza małe fanki) porównują to pod względem ' ooo nowa płyta z Violetty'.
OdpowiedzUsuńWśród młodszych Lodofanticas płyty Comello są uważane za gadżety z Violetty, albo co gorsza - za solową płytę Francesci. Na VL spotkałam jedną z młodszych fanek i z czystej ciekawości spytałam, którą postać lubi najbardziej. Powiedziała,że Francesce. Na pytanie jaka jest jej ulubiona piosenka Fran czy (np. Junto a ti, Aprendi a decir adios...) odpowiedziała,że "Universo". Myślałam,że nie powstrzymam śmiechu, więc skończyłam rozmowę. Więc po tym widać jak postrzegają Comello. Dla wielu Fran i Lodo to te same osoby, podobnie jest z Martiną i Violettą oraz np. Jorge i Leonem. Ale wracając. Fakt. M&G to dobra cena. Na VL za 300 zł mogłeś kupić jedynie bilety w pierwszym rzędzie. Bez możliwości spotkania obsady, oczywiście. Wróćmy do tematu Lodovici. Sam fakt, iż koncert będzie liczył 2 000 ludzi już o czymś świadczy. Możliwe jest również to, że nie zajmą wszystkich wolnych miejsc. Dodatkowo jak widzimy sprzedażą biletów nie zainteresowała się żadna większa firma. Oprócz tego koncert odbywa się w jakiejś z malutkich hal, a koncert obsady jest na Stadionie Narodowym. Widać różnicę zainteresowania. Sam fakt, iż wydała własną biografię był dla mnie bynajmniej... dziwny. Uznałam, że troszkę wzoruje się na Tini - nie osiągając nic wielkiego wydaje o sobie książkę? Serio? Naprawdę, osiągnięcie sukcesu na bazie serialu nad którego fabułą pracowali reżyserzy to nie jest nic szczególnego. Wiele gwiazd tak miało. Dajmy na to Phoebę Tonkin. Zagrała Cleo w h2o i teraz jej mało kto o niej pamięta, a młodsza publika nawet nie wie kto to jest. Sądzę, że biografię to powinny wydać takie gwiazdy jak Adele, George Michael, a nie gwiazda sezonu. Nie mam nic do Lodo, ale uważam, że trochę źle robi. Póki mogła powinna jechać w trasę VL,a po zakończeniu Violetty spróbować jako solowa artystka. Gdy trwa trasa VL w wielu krajach Violetta się nie skończyła, to zainteresowanie Comello trwa, bo trwa Francesca. Nie zdziwię się jak za rok nagle wielkie zainteresowanie nią gwałtownie osłabnie. Chwilowo ciesząc się w miarę dużym zainteresowaniem jej trasą, płytami, biografią - oszukuje siebie. Dobrze wie,że jedzie po sukcesie Violetty. Nie chcę się kłócić, to moje zdanie i wy możecie się z nim nie zgadzać. Proszę tylko bez hejtów. Uprzedzam - nie chciałam obrażać Lodovici ani jej fanek - nie było to moim celem.
Pozdrawiam.
Czyli Tini i Jorge też Cię denerwują, bo wybili się na serialu?
UsuńZaczną swoją karierę i każde z nich będzie jechało na sukcesie Violki, to lologiczne. To ich pierwszy raz w tak popularnej pprodukcji, przed nią prawie nikt o nich zbyt specjalnie nie słyszał.
Co do książki na początku też mi się nie podobała, ale z czasem już tak. Lodo i Diego to dwie osoby, które osiągnęły najwięcej, mając kilka płyt. Taka Tini grała tylko w Violettcie z pomocą taty i nie ma trtrasy, płyty, tylko i wyłącznie serial, więc... :)
Martina także będzie ciągle kojarzona z Violettą z kubków, zeszytów i majtek, więc ma nieco trudniej. Lodo zaczęła karierę wcześniej i wcześniej oderwie się od wizerunku Fran. :)
Więc wszystko, co napisałaś powyżej tyczy się calutkiej obsady.
ominę już fakt samej Twoje wypowiedzi, bo stwierdzenie, że Lodo jedzie na sukcesie V. jest trochę przegięciem - owszem, świat usłyszał o niej dzięki roli Fran, ale to ona sama zapracowała sobie na to, czego nikt z obsady nie uzyskał - własne piosenki, płyty, trasa koncertowa. Porównałaś ją do Phoebe. Z tego, co mi wiadomo, jest jedną z głównych postaci w serialu "The originals" od stacji CW, więc wydaje mi się, że to nie jest tak, że nikt jej nie kojarzy - ten serial jest spin-offem do jednego z najpopularniejszych seriali, czyli Pamiętników Wampirów ;)
UsuńJak mówiłam - nie musicie się zgadzać z moją opinią. Fakt, denerwuje mnie u większości, że jadą na sukcesie Violi i w zasadzie sami z siebie nie byli by tak popularni. Wiem również dobrze, iż Martina przesłuchanie miała ustawione i, że to ojciec wymusił na Disneyu by dostała rolę.To co myślę o Lodovice to jedynie moje własne zdanie i go nie zmienię. Jeśli chodzi o Phoebe to nie słyszałam. Mam nadzieję, że uszanujecie to, iż mam odmienne zdanie.
UsuńRozumiem - dużo fanek Lodo to dziewczyny od 13 lat, ale niemałą grupę stanowią też fanki do 12 roku życia. Nie sądzę, że gdyby nie zagrała w Violetcie ktoś by ją teraz kojarzył, a nawet gdyby - jej sława nie wyszłaby zapewne poza granicę Włoch. Jeśli chodzi o fakt, że jej fanki to tylko Vilovers, ale jednak Lodofanaticas to oczywiście ,że to rozumiem. Jednakże Vilovers przestaną istnieć (?) jak skończy się Violetta. Nie mówię, że Lodo się nie uda. Aczkolwiek oprócz Vilovers nie zna jej prawie nikt. Jej fanki to głównie dzieci, a wiadomo, że większość gwiazd nie chce być idolką dzieci, tylko chce zdobyć uznanie wśród pełnoletniej publiki. I tu właśnie tkwi problem. Comello śpiewa w mało znanych, popularnych językach - hiszpańskim, włoskim... po angielsku ma na koncie jedynie 3 piosenki, łącznie z aż 2 płyt. Sądzę, że gdyby śpiewała po angielsku więcej osób zwróciłoby na nią uwagę, ze starszej publiki. Może tak. Znacie taką piosenkarkę Indilę? Zapewne większość ją kojarzy. Jest francuską piosenkarką i był okres, w którym jej piosenka ciągle leciała w radiu. Jednak potem to ucichło. Wydała potem płytę, napisała kilka nowych piosenek, ale wiadomo, że zapewne co 50 osoba rozumie treść jej utworu. A teraz taka Selena. Nie uważam, że ma wybitny głos, ma zdolności i to na pewno, ale są mniej znane artystki, które mają dużo większe zdolności, a nawet talenty. Wybiła się po jest z Ameryki Północnej, śpiewa po angielsku. Sądzę, że jak podeszłabyś do 20 przypadkowych osób na ulicy i zapytałabyś o Selenę to każdy wiedziałby kto to jest. Jednakże Lodo... pamiętam jak Universo ciągle leciało w TV, radiach... potem było Otro dia mas, ale o I only want to be with you nigdy nie zobaczyłam w TV. Ostatni raz jak słyszałam w radiu piosenkę Comello, to był koniec marca.
UsuńJeśli chodzi o Universo to nawet nie weszło w kręgi najlepiej sprzedawanych.
To tyle ode mnie.
ANONIM 12:18
Szczerze? To naprawdę bardzo mało prawdopodobne. Dziewczyn jak Tini jest mnóstwo i w obsadzie są osoby, które mają więcej talentu niż ona. Dajmy na to np. Albę, Cande, Mechi... Jej ojciec jest producentem, więc mogło to wyglądać mniej więcej tak;
"Dajecie mojej Martinie główną rolę w waszym nowym serialu, a dam dużo pieniędzy na produkcję"
albo
"Będę was sponsorował, dawał kasę na nowe seriale, filmy, ale moja Tini ma grać Violettę"...
Nie sądzę, że było inaczej. Od jej tatusia dużo zależało, więc możliwe, że po prostu bali się nie dać jej roli, bo od Alejandro sporo zależało i zależy. ;)
Byłam w Warszawie i nie zdążyłam kupić:((
OdpowiedzUsuńJa uważam, że ceny biletów są całkiem w porządku (porównując do VL). Jedynie co mi się nie podoba to cała organizacja. Trochę źle rozplanowali miejsca i co najważniejsze dali zdecydowanie za małą sale. A co do miasta. Najlepiej by było, gdyby były 3 koncerty. Kraków, Warszawa i Gdańsk. Nikt by wtedy nie narzekał na dojazd itp. ;)
OdpowiedzUsuńDzisiaj pewna dziewczyna na TT udostępniła zdjęcie z odpowiedzi GoodMusic na pytanie, czy będzie więcej występów Lodo. Napisali "NA RAZIE nie planujemy więcej koncertów". Myślę, że będzie to tak jak z Violetta Live. Nagle z jednego show magicznie zrobi się 5. Więc na martwy się na zapas. Poczekajmy jeszcze chwile. Jeżeli Lodo nie da rady dać 2 występów w czerwcu, może przyjedzie ponownie do Polski w lipcu? :)
Ale ja nie ogarniam....czyli w ile bilety m&g się wyprzedaly? Ja byłam na stronie goodmusic.pl o 12:07 i nie było dostępnych. Ja nie wiem o co kaman
OdpowiedzUsuń