Do tej pory pod lupą miałam takie gwiazdy jak: Miley Cyrus, Demi Lovato, Vanessa Hudgens, Phoebe Tonkin, bracia Sprouse, Brenda Song, Mia Talerico, Selena Gomez, Ashley Tisdale, Emnily Osment, Debby Ryan, Sterling Knight, Bridgit Mendler, Luke Benward, Bella Thorne, Zendaya, Mitchem Musso i David Henrie.
Dziś na pierwszy ogień chciałam wziąć naszą Tini Stoessel. Czytając jej biografię "Po Prostu Tini" dowiedziałam się o niej rzeczy, o których w sumie nie wiedziałam. Już na dzieciaka miała smykałkę do bycia gwiazdą. Często przebierała się, malowała z przyjaciółkami. Dostając się na plan "Violetty" miała tylko 14 lat. Była szarą myszką, ale kiedy śpiewała stawała się inną osobą. Rola bardzo ją zmieniła. Sama przyznaje, że musiała szybko dorosnąć. Teraz jest wschodzącą gwiazdą, idolką nastolatek. Jest to wielka odpowiedzialność! Wróżę Tini jakąś karierę w modzie. Być może zostanie jakąś sławną projektantką, która przy okazji wydaje miliony płyt, cieszących się ogromną popularnością? Tego życzę Tini, bo widać, że dziewczyna chce dalej się spełniać w tej roli i wie co ma zamiar robić.
Nie tak strasznie dawno leciał w Disney Channel "Camp Rock". Jest to jedna z niewielu produkcji, którą darzę ogromną sympatią. Moją uwagę przykuła pewna postać. Chodzi o Alyson Stoner. Bardzo dobrze pamiętam ją z roli koleżanki Zacka w "Nie ma to jak statek". Wyrosła na piękną kobietę. Poza tym nie da się nie zauważyć, że dziewczyna na prawdę świetnie tańczy. Nie wiem czy wiecie, ale Aly została zaangażowana w 2014 roku w film Step Up. Próbowałam sie dowiedzieć co konkretnie u niej słychać, albo jestem kiepska poszukiwaczką, albo serio nie robi teraz nic ciekawego. Znalazłam teledysk do piosenki "Dragon", gdzie daje poka swoich umiejętności wokalnych i tanecznych. Myślę, że Aly powinna skupić się na tańcu, bo to wychodzi jej najlepiej. Może w przyszłości jakaś szkoła taneczna dla młodszych? Kto wie.
Wróćmy do mojego ulubionego serialu na Disney Channel czyli do Hanny Montany. Pamiętacie małego, wkurzającego człowieczka zwanego Riiiiiiiiiico? :D To na nim chciałabym się teraz skupić. Na pewno każdego rozbawiało jego zachowanie w stosunku do starszych. Stworzył małą i wredną postać, która była również śmieszna. Z tego co wiem do 2013 roku Moises Arias spełniał się w roli aktorów pierwszoplanowych i podkładał głos do bajek. W ogóle byłam w szoku kiedy dowiedziałam się, że jest tylko rok starszy ode mnie... Z ciekawości weszłam też na jego instagrama - @490tx i powiem wam szczerze, że jego wygląd nie zachwyca. Jeśmi mam byc szczera, to ani troche nie podobają mi się jego włosy, Wygląda jak jakiś.. Ah, daruje sobie.
Dla odmiany czas na niezłe ciacho - Nicka Jonasa. Troszkę chce mi się śmiać, kiedy patrzę na jego strąki za dzieciaka, ale porównując to do zdjęcia w teraźniejszości... WOW! Nicka mogliśmy podziwiać w obu częściach Camp Rocka, a potem w specjalnym serialu o wszystkich braciach Jonas. Ja zawsze przepadałam za najstarszym, bo wydaje się być najsympatyczniejszy. Kariera Nicka zaczęła się już kiedy miał 6, lat, gdyż wyhaczył go gość z Brodwayu. Od tamtego czasu występował w różnych musicalach. W 2014 roku wydał album "Nick Jonas" a popularnymi kawałkami stało się "Jealous", czy "Chains". Jak dla mnie fajne kawałki i dobrze, że dalej się rozwija. Wcale nie ma co płakać, że już nie śpiewają razem.
Na początek tyle z mojej strony. Jeżeli chcecie kolejne serie tych postów, to piszcie w komentarzach o kim chcecie przeczytać :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz